Córce marzy się nowa laka Barbie? Może wcale nie chodzi o nową lalkę, lecz o powiew świeżości – zmianę wizerunku – nowy strój i dodatki? Nie musimy kupować chińszczyzny, polscy rękodzielnicy szyją piękne ubranka dla lalek – przedstawię wam jedną z firm.
Zostaw komentarzTag: rękodzieło
Dwa lata temu wykonałam sama “las w słoiku” na prezent dla mojej mamy. Las przetrwał do dziś, w związku z tym postanowiłam podzielić się z wami “przepisem” na jego wykonanie.
Zostaw komentarzBardzo spodobały mi się wyszywane torebki z przeróżnymi kolorowymi motywami – kupiłam taką dla siebie i jestem zadowolona.
Zostaw komentarzDrewniane pudełka ręcznie malowane są pięknym oraz funkcjonalnym pomysłem na podarek dla młodszych i starszych. Z doświadczenia wiem że pudełek na drobiazgi nigdy za wiele;)
Zostaw komentarzNa Pracownię Tymek natknęłam się szukając wieszaczków dla córek. Pracownia Tymek ma szeroki asortyment wyrobów ze sklejki. Posiadam kilka z nich i je wam przedstawię. Prawie każdy z wyrobów można dobrać pod siebie – to znaczy wybrać kolorystykę główną i naklejanych elementów, a nawet i kształty ozdobnych elementów.
Zostaw komentarzWielu rzeczy można nauczyć się czytając informacje w internecie, ja jednak dostałam w prezencie warsztaty decoupage w Craftroom (Warszawa – Praga Południe) – zamieszczam zatem krótką relację – jak takie warsztaty wyglądają. To było moje pierwsze spotkanie z techniką decoupage.
Zostaw komentarzCzasem szukając czegoś w internecie znajduję przepiękne rzeczy, wykonane u nas w kraju przez ludzi z pasją. Te, które robią na mnie największe wrażenie – jakością materiałów, wykonaniem chciałabym wam przedstawić;)
Tym razem są to rozkoszne szaliki zwierzątka od Lady Stump. Kupiłam 3 sztuki: dla siebie (wersja XXL) oraz dla córek – lisek i owieczka. Szaliczki są starannie wykonane, w rozmaitych wersjach kolorystycznych, po prostu śliczne – tak jak na zdjęciach na stronie Lady Stump.
Zostaw komentarzKupuję różne rzeczy, dla siebie, dla dzieci – są to rzeczy z sieciówek – ubranka, zabawki…produkowane masowo w Chinach, jeśli plastikowe to psujące się nawet po 1 dniu użytkowania – tu przychodzi mi na myśl plastikowa kosiarka którą kupiłam córce w Auchanie. Koło odpadło po 1 dniu, gdy poszło drugie zabawka powędrowała do kosza. No przyznaję czasem kupuję takie właśnie cuda. Przede wszystkim jednak lubię rzeczy nie plastikowe, na przykład z drewna, dobrego materiału. Czasem szukając czegoś w internecie znajduję przepiękne rzeczy, wykonane u nas w kraju przez ludzi z pasją. Te które robią na mnie największe wrażenie – jakością materiałów, wykonaniem chciałabym wam przedstawić;)
Zostaw komentarz