Jak zrobić kremową maskę do włosów 2w1: nawilżenie i olejowanie?
Maska do włosów jest bardzo prosta do wykonania, wystarczy że masz emulgator Cosmedia SP do robienia kremów na zimno. Wsypujesz wszystkie składniki, mieszasz i gotowe.
Maska zawiera sporo olejów i miód dlatego nie jest przeznaczona jako odżywka po myciu włosów, lecz przed ich umyciem szamponem! Tuż przed myciem włosów nakładamy maskę na włosy, trzymamy ok. 20min lub dłużej, następnie myjemy włosy delikatnym szamponem. Efekt to bardzo łatwo rozczesujące się włosy, miękkie, sypkie, wygładzone i lśniące. W składzie znajdziesz kilka olejów (ryżowy, z pestek winogron, ze słodkich migdałów, konopny), ekstrakt ze skrzypu (gliceryt) oraz nawilżające: miód, D-pantenol, hydrolat rumiankowy i żel lniany. Pod koniec wpisu znajdziesz właściwości składników i proponowane oleje w zależności od typu włosów.
Receptura na kremową maskę do włosów 2w1: nawilżenie i olejowanie – emulsja o/w (100g):
Faza olejowa:
- olej konopny (2,5%) – 2,5g
- olej z pestek winogron (2,5%) – 2,5g
- olej ze słodkich migdałów (2,5%) – 2,5g
- olej ryżowy (2,5%) – 2,5g
Faza wodna:
- hydrolat rumiankowy (37,2%) – 37,2g
- żel lniany (36%) – 36g
- ekstrakt ze skrzypu (gliceryt) (5%) – 5g
- D-pantenol (4%) – 4g
- miód (5%) – 5g
- emulgator – Cosmedia SP [Sodium Polyacrylate] (2%) – 2g
3 faza:
- konserwant PrevAction WW [Benzyl alcohol, Dehydro Acetic acid, Sorbic acid, Benzonic acid] (0,8%) – 0,8g (0,8g-1g – ok. 70kropli)
- olejki eteryczne: np. miętowy i cedrowy
Najpierw zagotuj wodę w czajniku i wyparz wszystkie przedmioty których będziesz używać – czyli: ze 2 łyżki stołowe, słoiczek na gotowy wyrób (ok. 140ml), końcówkę miksera/blendera, której użyjesz oraz szklaną zlewkę (lub miseczkę). Odstaw przedmioty do wyschnięcia. Przygotuj żel lniany – zagotowując siemię lniane. Jak zrobić żel lniany – przeczytaj tutaj. Żel lniany odstaw do ostygnięcia. Odważ 5g miodu i jeśli nie jest płynny to rozpuść go wkładając zlewkę do garnka z gorącą wodą.
Odważ wszystkie składniki fazy wodnej, potem olejowej (oprócz emulgatora) – w jednej zlewce. Na samym końcu dodaj emulgator – Cosmedia SP.
Wymieszaj aż powstanie gęsty krem, dodaj jeszcze konserwant i olejki eteryczne i wymieszaj.
Maska ma konsystencję mniej więcej taką jak sklepowe maski do włosów. Do nakładania ręką ze słoiczka.
Użyte oleje najlepsze będą dla włosów średnioporowatych lub wysokoporowatych. Poniżej przykładowe oleje najlepsze dla danego typu włosów:
-Włosy niskoporowate: oleje: babassu, kokosowy, rycynowy, palmowy, Marula, masła-shea, kakaowe, cupuacu;
–Włosy średnioporowate: oleje: migdałowy, ryżowy, rzepakowy, z orzechów laskowych, makadamia, sezamowy, arganowy, oliwa;
–Włosy wysokoporowate: oleje tzw. lekkie/schnące: lniany, konopny, z orzechów włoskich, słonecznikowy, z kiełków pszenicy, z pestek dyni, z pestek winogron, jojoba, z ogórecznika, wiesiołka, makowy;
Hydrolat rumiankowy – ma działanie przeciwzapalne, łagodzące, nawilżające.
75% D-Pantenol – w roztworze wodnym. Jest prowitaminą B5, ma działanie łagodzące i nawilżające skórę. Osłabia zaczerwienienia i łuszczenie się skóry. Rozpuszczalny w wodzie. 1-5%.
Ekstrakt ze skrzypu polnego – stosowany do włosów: łagodzi łupież, wzmacnia włosy, zapobiega ich wypadaniu, nadaje połysk, opóźnia siwienie włosów.
Miód – nawilża, zmiękcza, wygładza włosy, zmniejsza ich łamliwość, zapobiega wypadaniu, korzystnie wpływa na cebulki włosów, zapobiega infekcjom, łuszczycy, łupieżowi.
Żel lniany – nawilża włosy oraz ułatwia ich rozczesywanie, włosy są po nim gładsze, nie plączą się.
Dziękuję za odpowiedź jak zwykle wszystko świetnie opisałaś. Zabieram się do robienia Twojej najnowszej odżywki. Tylko jeszcze muszę gdzieś skombinować 😉 ten emulgator BTMS pozdrawiam
Cześć Marciu bardzo lubię Twojego bloga i wiele przepisów wypróbowałam, Super opisane i nawet dla mnie do zrobienia 🙂 Mam zapytanie czy nie mogłabyś mi podpowiedzieć albo wymyślić przepis na odżywkę po myciu włosów taki balsam. Moje włosy się puszą i muszę coś nakładać po szamponie pomyśl bo przecież się znasz pozdrawiam Asia
Dziękuję;) Świetną i najprostszą odżywką do każdego rodzaju włosów jest żel lniany – nawilża, sprawia że włosy mniej się puszą: https://zielonysloiczek.pl/wlosy/naturalna-odzywka-do-wlosow-zel-lniany/ . Tutaj zaś jest odżywka z dodatkiem żelu lnianego: https://zielonysloiczek.pl/kosmetyki-diy/kremowa-maska-do-wlosow-2w1-nawilzenie-i-olejowanie/ – ta odżywka jest akurat na bazie emulgatora – Cosmedia SP, jeszcze lepszym, typowym emulgatorem do odżywek do włosów jest BTMS, BTMS-50 lub GSOFT EQF 65. Jeśli odżywka ma być jak krem-gęsta, do nabierania palcem-to najlepiej użyć 10% wspomnianych emulgatorów – przy czym najgęstsze odżywki daje BTMS, potem średnio gęste BTMS-50 (co jest oczywiste bo ma mniej zagęstnika), potem GSOFT-rzadsze odżywki. Jeśli odżywka ma być formie balsamu to wystarczy 5% BTMS, za to 8% BTMS-50 i raczej nadal 10% GSOFT. Tak naprawdę to powinna się sprawdzić właśnie ta https://zielonysloiczek.pl/kosmetyki-diy/kremowa-maska-do-wlosow-2w1-nawilzenie-i-olejowanie/ receptura-tylko z BTMS zamiast Cosmedia SP. Jest głównie nawilżająca, ma wystarczającą ilość olei, ale nie za ciężkich – można by od niej zacząć. https://zielonysloiczek.pl/wlosy/detoks-dla-wlosow-i-swietny-100-naturalny-szampon/ – tutaj pisałam o równowadze PEH, rodzajach włosów i dobrych dla nich olejach. Jest też fajny sposób na „wyzerowanie” stanu włosów i obserwację co lubią-stosując detoks dla włosów z szamponu z mąki żytniej;) Dobór olei jest ważny-zbyt ciężkie oleje lub w zbyt dużej ilości (np. rycynowy, kokosowy) mogą zamiast naolejować włosy i je wygładzić tylko je wysuszyć. Włosy mogą się puszyć przez zbyt dużą ilość protein w szamponie i/lub stosowanych odżywkach-produkty z proteinami stosujemy rzadko-nie codziennie. Poza tym puszenie może być też spowodowane po prostu zbyt mocnym szamponem. Postaram się jeszcze wrzucić jakąś inną odżywkę w czwartek;) Jeśli włosy są w dobrym stanie to świetnie wygładza takie proste cudo: https://zielonysloiczek.pl/wlosy/plukanka-lub-mgielka-octowa-lsniace-i-gladkie-wlosy/ – gdy włosy mi się lekko puszyły po jakimś szamponie to pryskałam je tym i od razu były przygładzone. Olejowanie włosów-czyli rozprowadzenie kilku kropli olejów dobrych do naszego typu włosów-po całej ich długości, np. 1-2h przed ich umyciem jest też cudownym sposobem na to aby nawet po umyciu włosów szamponem, były lśniące i gładkie. Jak widać nie tak łatwo podać cudowny przepis na odżywkę, bo najpierw trzeba ocenić co jest powodem danego ich stanu – a potem sprawdzać co dobrze na nie zadziała;)