Jeśli pierwszy raz robisz mydło przeczytaj najpierw ten wpis.
Kokosowo – oliwkowe mydło gospodarcze (mydło sodowe)
to mydło NIE nadające się do mycia skóry, jest to mydło gospodarcze czyli do mycia naczyń, blatów itp. Mydło składa się z dwóch tłuszczy – oleju kokosowego rafinowanego i oliwy pomace (z wytłoczyn). Olej kokosowy ma największe właściwości czyszczące oraz bardzo dobrze się pieni. Jego minusem jest kiepskie rozwadnianie. Mydło w płynie 100% kokosowe albo jest gęste i ciężko przechodzi przez dozownik, albo gdy jest o odpowiedniej konsystencji to z kolei ma tendencję do rozwarstwiania się, gdy trochę postoi. Dlatego do mycia naczyń, na płyn, robię właśnie takie kokosowo-oliwkowe mydło gospodarcze.
Część wody na ług zastąpiłam octem spirytusowym (pół na pół z wodą) aby gotowe mydło zostawiało mniej osadu. Ponieważ został dodany ocet (który zobojętnia część wodorotlenku) należy dodać więcej NaOH niż wynika to z bazowego przepisu wpisanego w SoapCalc.
Po kilku dniach od wykonania ucieram mydło na tarce na mydlane wiórki. Mydło w postaci wiórków świetnie się przechowuje w np. szklanym pojemniku – w razie potrzeby odmierzam z niego kolejne porcje na płyn do naczyń.
Receptura na kokosowo-oliwkowe sodowe mydło gospodarcze (z 250g tłuszczy):
- woda destylowana – 37,5g
- ocet spirytusowy 10%-owy – 37,5g
- wodorotlenek sodu NaOH – 39,7g
- olej kokosowy rafinowany – 30% – 75g
- oliwa pomace – 70% – 175g
– Temp. łączenia: tłuszcz – 53°C ; ług – 55°C
– umiarkowane tempo gęstnienia, od wlania ługu do przelania do foremki średnio gęstej (nadal lejącej) masy minęły 4 minuty.
– Wyjęte z foremki następnego dnia, starte na wiórki po kilku dniach
Poniżej znajduje się przepis wygenerowany przez SoapCalc. Zwróć uwagę na to że musimy zmodyfikować ten przepis (ilość NaOH) ze względu na dodatek octu!
Jak obliczyć prawidłową ilość potrzebnego NaOH aby przetłuszczenie nie uległo zmianie (tu jest to bardzo ważne ponieważ mydło gospodarcze ma mieć przetłuszczenie 0%)?
Z masy molowej kwas vs wodorotlenek wynika że:
– 1g kw.octowego (CH3COOH) neutralizuje 0,666g wodorotlenku sodu (NaOH) lub 0,934g wodorotlenku potasu (KOH) ;
Najpierw musimy obliczyć ilość “czystego” kwasu jakiego chcemy użyć w wodzie na ług. Do tego mydła dodajemy octu spirytusowego 10%ego (w takim stężeniu jest sklepowy ocet-ma być spirytusowy a nie jabłkowy). W 100g octu spirytusowego 10%ego jest 10g kwasu octowego. W naszym mydle używamy octu i wody w proporcjach pół na pół – czyli połowę wyliczonej w Soapcalc wody zastępujemy octem spirytusowym. Program wyliczył że potrzebne jest 75g wody, połowę zastępujemy octem zatem dodamy 37,5g wody destylowanej i 37,5g octu. Produktem wymieszania octu 10%ego z wodą jest mieszanina o stężeniu 5% – “ocet 5%owy”. Mamy zatem 75g “octu 5%ego”. Teraz możemy obliczyć z proporcji ilość “czystego” kwasu octowego:
75g – 100%
x – 5%
x = 3,75g “czystego” kw. octowego
skoro wiemy że 1g kw. octowego neutralizuje 0,666g NaOH to możemy obliczyć że 3,75g kw.octowego zneutralizuje nam w tym mydle 2,5g NaOH (3,75g * 0,666g).
Do wyliczonej przez Soapcalc ilości NaOH – 37,2g dodajemy jeszcze wyliczone 2,5g NaOH (ponieważ tyle zneutralizuje nam ocet, a nie chcemy aby przetłuszczenie mydła się zmieniło). Daje nam to ostateczną ilość 39,87g NaOH.
Wykonanie mydła gospodarczego:
1. Przygotuj miejsce pracy, foremkę, składniki;
2.W dużym, wysokim naczyniu misce/zlewce dokładnie odważ na wadze 75g oleju kokosowego i 175g oliwy pomace;
3. Zacznij podgrzewać tłuszcze w kąpieli wodnej tj. wkładamy miskę/zlewkę do dużego garnka z gorącą wodą. Podgrzewamy aż do rozpuszczenia do ok. 40-50°C, w miarę potrzeby woda w garnku może być podgrzewana na płycie kuchennej, następnie wyłączamy grzanie i zostawiamy zlewkę w ciepłej wodzie, tłuszcz trochę ostygnie podczas robienia i studzenia ługu;
4. Gdy tłuszcz się roztapia odważ wodę i ocet (każdego po 37,5g) w solidnym szklanym (szkło borokrzemianowe) zaparzaczu lub zlewce;
5. Załóż rękawiczki i odważ 39,7g wodorotlenku sodu NaOH np. w plastikowym kubku/zlewce;
6. Włącz wyciąg/otwórz okna, załóż jeszcze okulary ochronne i ewentualnie maseczkę, włóż szklany zaparzacz/zlewkę z wodą i octem do zlewu lub postaw na płytkach na tarasie i powoli wsyp NaOH aby powstał ług. Pozostaw w przewiewnym miejscu aż do całkowitego rozpuszczenia (możesz zamieszać metalową łyżką – nie zdejmuj rękawiczek!) i ostudzenia aż do ok.40-50°C.
7. Zmierz termometrem bezdotykowym temperaturę tłuszczy i ługu, powinna być zbliżona. Następnie ostrożnie, lejąc np. po końcówce blendera wlej ług do rozpuszczonych tłuszczy. U mnie temp. łączenia wynosiła: 53°C tłuszcze ; 55°C ług;
8. Wymieszaj łyżką lub delikatnie blenderem aby dokładnie wymieszać tłuszcze z ługiem;
9. Powstałą w skutek połączenia tłuszczy z ługiem zmydlającą się, już nie przezroczystą, kremową masę nazywamy budyniem. Wlej gęstniejący budyń do silikonowej foremki;
10. Odstaw na noc w bezpieczne miejsce – mydło nadal ma wysokie, drażniące skórę pH. Następnego dnia wyjmij mydło z foremki i odłóż do kartonowego pudełka (otwartego) czy koszyka – niech poleży kilka dni;
11. Po kilku dniach można już zetrzeć gotowe mydło na tarce (na dużych oczkach) na mydlane wiórki i zamknąć np. w szklanym słoiku.
W razie potrzeby sięgamy po wiórki – aby zrobić z nich kolejną porcję płynu do mycia naczyń.
Jak rozwadniać sodowe mydło kokosowo oliwkowe?
Aby uzyskać płyn do naczyń należy starte mydło rozwodnić. Proporcje wybieramy wedle własnego uznania – zależy jaką konsystencję chcemy otrzymać. Bardzo lejące mydło będzie się dużo lepiej pieniło, choć będzie bardziej pryskać przy dozowaniu. Gęstsze mydło będzie się świetnie dozowało za pomocą pompki, jednak chwilę trzeba będzie potrzeć aby uzyskać pianę. Mydło według tego przepisu rozwadniam najczęściej w proporcjach ok. 1:4, czyli na 50g wiórków mydlanych wlewam między 180g a 200g wody. Pamiętaj że następnego dnia (albo i po kilku dniach) pozornie rzadkie mydło może jeszcze zgęstnieć – gdy resztki mydła się dobrze rozpuszczą. Rozwadniane mydło najlepiej przelać do docelowego pojemnika następnego dnia.
Gotowy płyn (rozwodnione mydło) przelewam do szklanej butelki z dozownikiem, za pomocą lejka. Uzyskany płyn do mycia naczyń jest przezroczysty, lejący, dość dobrze się pieni. Najczęściej myję naczynia tym właśnie płynem, jeśli zaś muszę umyć bardzo tłuste rzeczy np. patelnię po smażeniu wtedy wolę użyć cytrynowego płynu do naczyń – pieni się dużo lepiej, nie muszę go użyć tyle co mydła i szybciej usuwa tłuszcz.
Mydlane wiórki przechowuję w szklanym pojemniku z drewnianą pokrywką – z Ikei.
Jeśli chcesz zrobić jeszcze lepiej pieniące się mydło 100% kokosowe – tutaj jest przepis. Z tego mydła można zrobić małe kostki do zapierania plam, czy też świetną pastę mydlaną, lub mydlano-sodową – do czyszczenia piekarnika, płyty, kanapy, dywanu itp.
Jeśli podoba Ci się mój blog – możesz postawić mi wirtualną kawę;)
