Jeśli pierwszy raz robisz mydło przeczytaj najpierw ten wpis.
Mydło chmurka z kroplami deszczu, z 5% przetłuszczenia, barwione na przy użyciu jednej miki na niebiesko, z dodatkiem „kropli deszczu” zrobionych wcześniej przy produkcji innego mydła, pachnące różą orientalną. Mydło składa się z 72% oleju ryżowego i 28% oleju kokosowego – można by powiedzieć zatem że jest to takie „marsylskie” ryżowe. Oliwę zastępuje tutaj olej ryżowy.
Mydło sodowe było robione w dużej drewnianej formie – do krojenia na kostki. Z podanych proporcji wyszło mi 7 kostek.
Receptura na mydło „marsylskie” ryżowe w kształcie chmurki z 500g tłuszczy:
- woda destylowana – 140g
- wodorotlenek sodu NaOH – 69,97g
- olej ryżowy – 72% – 360g
- olej kokosowy – 28% – 140g
– Temp.łączenia: tłuszcz – 34°C ; ług – 32°C
– Średnie tempo gęstnienia, od wlania ługu, do przełożenia całości już dość gęstej masy do foremki, minęło 30 minut.
– Wyjęte z drewnianej formy i krojone na kostki po 10h. Wyszło mi 7 kostek i 1 mała foremka – resztki z rzeźbienia chmurki.
– porcja wystarczyła do wypełnienia niecałej połowy długości drewnianej formy o wymiarach 33,5cm/9cm/7cm (dł/szer/wys.). Są to wymiary w maksymalnym ustawieniu ścianek, ścianki można regulować np. ustawić połowę czy 3/4 długości formy, wysokość jest liczona do brzegów formy-mydło może oczywiście wystawać ponad formę-być wyższe lub też niższe).
Poniżej znajduje się przepis wygenerowany przez SoapCalc.
Wykonanie mydła:
1. Przy produkcji poprzedniego mydła, z resztek, wykonałam 4 ruloniki, lekko spłaszczone z jednej strony – to będą moje krople deszczu, które umieszczę w mydle chmurce. Niewielką porcję gęstego, plastycznego mydła położyłam na przezroczystej folii i zrolowałam w wałeczek. Wałeczek przypłaszczyłam z jednej strony nadając mu kształt kropli deszczu. Te wałeczki będą położone wzdłuż dłuższej krawędzi mydła – muszą mieć długość mniej więcej taką jak mydło chmurka. Po kilku dniach gdy krople są już twarde, folia bez problemu od nich odchodzi;
2. Aby zrobić chmurkę wykonaj najpierw wzornik ze sztywnego, ale cienkiego materiału – np. z cienkiej, taniej deski do krojenia. Najpierw narysowałam prostokąt o wymiarach mojej formy (wnętrza). W prostokącie narysowałam chmurkę. Wycięłam z deski wzornik-chmurkę. Kształtem chmurki (dolną krawędzią) będę formowała spód chmurki, zaś szablonem „z nad chmurki” będę formowała górę chmurki w mydle. Po wycięciu tych elementów od razu zaznacz sobie która strona i krawędź będzie używana i do czego.
3. Przygotuj miejsce pracy, składniki, foremkę – jeśli jest to forma drewniana to przed skręceniem obłóż ją papierem do pieczenia (lub śniadaniowym);
4.W dużym, wysokim naczyniu misce/zlewce dokładnie odważ na wadze olej ryżowy i kokosowy;
5. Zacznij podgrzewać tłuszcze w kąpieli wodnej tj. wkładamy miskę/zlewkę do dużego garnka z gorącą wodą. Podgrzewamy wodę w garnku aż do rozpuszczenia tłuszczy;
6. Gdy tłuszcze się roztapiają odważ 140g wody demineralizowanej w solidnym szklanym (szkło borokrzemianowe) zaparzaczu lub zlewce;
7. Załóż rękawiczki i odważ 69,97g wodorotlenku sodu NaOH np. w plastikowym kubku/zlewce;
8. Włącz wyciąg/otwórz okna, załóż jeszcze okulary ochronne i ewentualnie maseczkę, włóż szklany zaparzacz/zlewkę z wodą do zlewu lub postaw na płytkach na tarasie i powoli wsyp NaOH aby powstał ług. Pozostaw w przewiewnym miejscu aż do całkowitego rozpuszczenia (możesz zamieszać metalową łyżką – nie zdejmuj rękawiczek!) i ostudzenia do ok.30°C. Tłuszcze też powinny się ochłodzić do podobnej temperatury.
9. Zmierz termometrem bezdotykowym temperaturę tłuszczy i ługu, powinna być zbliżona i wynosić ok. 30°C. Następnie ostrożnie, lejąc np. po końcówce blendera wlej ług do rozpuszczonych tłuszczy. U mnie temp. łączenia wynosiła: 34°C tłuszcze ; 32°C ług;
10. Wymieszaj masę dokładnie łyżką lub (kilka bzyknięć) blenderem – aż stanie się nieprzezroczysta;
11. Powstałą w skutek połączenia tłuszczy z ługiem zmydlającą się, już nie przezroczystą masę nazywamy budyniem. Podziel budyń na 2 części. Do jednej części wsyp tyle barwnika/miki aby uzyskać upragniony kolor (powinien być nieco ciemniejszy niż docelowy bo w mydle trochę zblednie), druga częśc będzie miała naturalny biały kolor. Użyłam barwnika w proszku (pigment mineralne/mika) z kolorówki. Barwnik to: Aqua Blue (niebieski). Do całego mydła dodałam zawartość 1 małej buteleczki kompozycji zapachowej “róża orientalna” od Bamera, ale nie zrobiłam tego od razu ponieważ kompozycje zapachowe lub wybrane olejki eteryczne mogą znacznie przyspieszyć gęstnienie masy.
Odlej trochę niebieskiej masy i dodaj do niej część kompozycji zapachowej (która przyspieszy gęstnienie). Wlej tą masę na dno formy (aby nie brudzić kolejnego pojemnika możesz równie dobrze odlać trochę masy do foremki, do niej wlać trochę zapachu i delikatnie wymieszać go już w foremce). Gdy masa w foremce tworząca spód mydła (podstawa dla kropli) zrobi się gęsta, układam w niej krople deszczu. Następnie dodaję część zapachu do pozostałej niebieskiej masy i od razu wlewam przykrywając krople. Ponieważ ja tak nie zrobiłam (nie dzieliłam niebieskiej masy na 2 części) i dodałam do całości niebieskiej masy zapach, to ciężko było mi przykryć krople już gęsta masą (lepiej by była rzadsza) – stąd od tego upychania widoczne w mydle przebarwienia / „rzeczki”;
12. Gdy ta część masy niebieskiej zgęstnieje wykonuję za pomocą wzornika „spód chmurki”. Na samym końcu dodaję resztę zapachu do jasnej / naturalnej części i wlewam/przekładam do foremki. Gdy wierzch zgęstnieje formuję „górę chmurki” za pomocą drugiego wzornika. Resztki z tego formowania wkładam do małej silikonowej foremki (będzie małe mydełko).
13. Mydło przykryj z góry np. przezroczystą folią i odstaw (nie na słońcu) w bezpieczne miejsce.
14. Mydło wyjęłam (ręce w rękawiczkach!) z formy i pokroiłam po 10h. Mydło kroiłam przy użyciu normalnego noża. Wyszło mi 7 kostek.
Pokrojone na kostki mydła odstawiamy do dojrzewania w suche miejsce, nie przykrywamy szczelnie i nie owijamy mydeł (aby woda mogła z nich odparowywać) – przechowujemy je w chłodnym, zacienionym miejscu, przykryte tak aby nie osadzał się na nich kurz, ale z dostępem powietrza. Może być to kartonowe pudełko po butach (uchylone jeśli mydło jeszcze dojrzewa, potem można zamknąć), lub plastikowe pudełko z zamkniętą pokrywką, jeśli po bokach ma dziury-uchwyty. Plastikowe pudełko wyłóż papierem do pieczenia, w taki sposób aby papier zakrywał również otwory/uchwyty po bokach – ale nie szczelnie, tylko tak aby się nie zakurzyło w środku. Może to być i łubianka przykryta z wierzchu papierem do pieczenia.
Moje mydła dojrzewają na półce, a po co najmniej 3 miesiącach chowam je do zamkniętych pudełek do szafy/komory kanapy.
Możesz wykonać też prostszą wersję mydła, np. bez kropli (sama chmurka) lub też po prostu w ozdobne fale – jak w tym mydle.