Przepis na prosty mydlany peeling do ciała.
Możesz się pozbyć starej, niechcianej kostki (lub resztek którymi trudno się już myć) w miarę naturalnego kupnego mydła i przerobić ją na peeling o świetnej konsystencji. Do zrobienia peelingu użyłam mydła „Powrót do Natury mydlarnia”. Nie wiem jak w tej roli spisałby się syndet (czyli nie naturalne mydło a kostka myjąca przez producentów potocznie zwana „mydłem”). Syndet to prawie wszystkie kostki „mydlane” które możesz kupić w markecie typu Dove, Palmolive, Luksja itp. Prawdziwe mydła można kupić w mydlarniach lub zrobić samemu.
Domowe mydła własnej roboty są najlepsze;) Na moim blogu możesz znaleźć wpis „jak zrobić domowe mydło” oraz rozmaite receptury na mydła sodowe (w kostce) i potasowe (miękkie). W tym przepisie nie podaję ilości składników – ponieważ każde mydło (nawet tej samej firmy) rozwadnia się inaczej (jest bardziej suche lub nie) – potrzeba innej ilości wody aby uzyskać tą samą konsystencję. Jeśli użyjesz tego samego mydła co ja możesz rozwodnić 50g mydła przy użyciu 120g wody. Następnie dodać ok. 370g cukru.
Receptura na cytrusowy peeling mydlany:
- naturalne mydło
- woda – do rozwodnienia mydła
- cukier biały
- olejki eteryczne: kilka kropli mieszanki olejków: grejpfrut, cytryna, słodka pomarańcza, goździkowiec korzenny.
Zetrzyj wybraną porcję mydła na tarce lub posiekaj nożem. Zalej wrzątkiem lub przegotowaną wodą i odstaw. Gdy woda zniknie a mydlana masa nadal będzie za gęsta dodaj kolejną porcję wody i najlepiej (aby uniknąć grudek) zostaw na noc (aby kawałki mydła dobrze namiękły). Następnie dodaj cukier, w takiej ilości jaka będzie Tobie odpowiadać i olejki eteryczne.
Peeling ma bardzo fajną konsystencję (jest jeszcze lepsza jest gdy użyje się własnego mydła-patrz tutaj😉 Jest jakby lepki/ciągnący się (ale się nie klei) – konsystencja przypomina mi trochę peelingi z dodatkiem gliceryny.