Patyczaki oraz Figuraki wydawnictwa Granna to gry przeznaczone według producenta dla dzieci w wieku od 3 do 6/7 lat. Obie gry są podobne, polegają na układaniu różnych obrazków albo z kolorowych plastikowych patyczków ( Patyczaki) albo z kolorowych figur geometrycznych (Figuraki). Dla ułatwienia zabawy młodszym/mniej kreatywnym dzieciom patyczki/figury układać można na kolorowych planszach w skali rzeczywistej – kładziemy plastikowy/kartonowy element bezpośrednio na planszę i tak tworzymy obrazek ; albo w trudniejszej wersji przykładowe obrazki odwzorowujemy jedynie patrząc na obrazek.
Patyczaki składają się z plastikowych patyczków (po 12szt w 4 kolorach) oraz 8 dwustronnych plansz ze sztywnego papieru (jak blok techniczny czy brystol). Propozycje obrazków do ułożenia z patyczków są w różnych rozmiarach: 6 obrazków w skali 1:1 ; 6 obrazków w mniejszej skali, ale zajmujących całą planszę ; oraz 30 małych obrazków (na 4 stronach). Jest to zatem spora kolekcja pomysłów do odtworzenia dla dzieci. W teorii dużo zabawy a jak to wygląda w praktyce? Podsuwałam obie gry moim córkom w różnym wieku, ale nigdy gry ich nie wciągnęły aż tak jak się spodziewałam. Myślałam że będą dużo chętniej układały obrazki z plansz lub wymyślały swoje własne. Moje córki uwielbiają puzzle ale te gry nie były aż takim szałem – po ułożeniu kilku obrazków bezpośrednio na planszach zabawa się kończyła – nie miały ochoty robić trudniejszych obrazków ani swoich własnych… Oczywiście to zależy od dzieci, u innych może to być wciągająca zabawa na długie godziny…nie przekonasz się póki nie sprawdzisz;) Obie gry nie są przesadnie drogie więc można wypróbować.
Gdybym miała wybrać tylko jedną z tych gier, wybrałabym właśnie patyczaki, patyczki są solidniejsze oraz bardziej wszechstronne, można więcej z nich stworzyć, a także użyć ich do innych celów np. aby zrobić ulicę dla samochodzików…
Figuraki składają się z kolorowych, tekturowych figur geometrycznych w różnych kolorach, 4 dwustronnych plansz (tym razem z grubej, sztywnej tektury) z obrazkami, oraz dwóch kostek (na jednej są kolory na drugiej kształty). Z jednej strony każdej z plansz znajduje się kolorowy obrazek ze smokiem, na którym brakuje kilku elementów – na białe miejsca dziecko musi położyć odpowiednią figurę w pasującym/dowolnym kolorze. Z drugiej strony są obrazki (w skali 1:1) stworzone z kolorowych figur. Dziecko powinno odszukać narysowane elementy i położyć je na rysunek. Kostki pozwolą nam na wariant gry z losowaniem danych elementów i np. stworzeniem z nich jakiegoś rysunku/konkretnej rzeczy itp. Pomysł jest fajny, nauka nazw figur, kreatywne wykorzystanie elementów do stworzenia obrazków…ale w praktyce dla moich córek było to jeszcze mniej zajmujące niż Patyczaki, po prostu szybko się tym nudziły.
Obie gry są ok, ale wydaje mi się że można w pełni je wykorzystać dopiero przy kreatywnych pomysłach rodziców np. poprosić dziecko o namalowanie rysunku/tła na którym dziecko zrobi ludzika/drzewko z figur w wylosowanych kolorach, podrzucać pomysły typu : „a czy dasz radę zrobić z tych elementów pieska” itp. Bez tego, bazując na samych planszach może być nudno, tak więc pozycja dla kreatywnych dzieci…i rodziców:P
Gry planszowe można kupić w sklepach z planszówkami lub księgarniach internetowych, ja często kupuję gry planszowe TUTAJ – jest duży asortyment i w większości przypadków dobre ceny.