Placki bananowe to najczęściej przygotowywane śniadanie/kolacja dla moich dzieci (i dla mnie) zaraz po kanapkach. Z podanego przepisu wychodzi kilkanaście placków – wielkości jak widać na zdjęciach. To porcja w sam raz dla dwójki dzieci. Jeśli coś zostanie to można włożyć do lodówki i potem podgrzać. Placki świetnie się sprawdzą również jako przekąska na wynos/ drugie śniadanie do lunchboxa, ponieważ równie dobrze smakują na zimno.
Przepis na placki bananowe:
- 1 średni banan (110g)
- 1 jajko
- 80g mąki
- 90g jogurtu naturalnego (zwykły z tych gęstszych np. firmy Zott, lub Grecki)
- 1 łyżka oleju (ok.6g)
- 1 łyżeczka miodu (10g)
- garść rodzynek (opcjonalnie)
Placki wykonuję w rozmaitych wersjach kolorystyczno-smakowych. Można dodać do ciasta kakao, proszek z suszonego buraka, rodzynki, mniejszą część mąki zamienić na owsianą lub kokosową.
Zacznij od zalania rodzynek wodą (można też je dodać do gotowego ciasta bez namaczania). Gdy rodzynki będą się namaczać, zmiksuj w misce banana, jajko, jogurt, olej, miód.
W czerwonej wersji placków dodaj jeszcze proszku z suszonego buraka w ilości takiej aby uzyskać ciemno różowy kolor ciasta oraz preferowaną intensywność/wyczówalność posmaku i słodkości buraka.
Następnie dodaj mąkę i ponownie zmiksuj lub wymieszaj. Na koniec odcedź rodzynki i dodaj do ciasta.
Możesz smażyć już teraz, albo (aby placki były jeszcze słodsze) zmiksować chwilę ciasto z rodzynkami, tak aby tylko część rodzynek pozostała w większych kawałkach.
Rozgrzej suchą patelnię i nakładaj łyżką placki – cienką warstwę ciasta, zmniejsz grzanie na średnie i smaż do zrumienienia z obu stron.
Placki należy przewracać na drugą stronę dopiero gdy bez problemu odchodzą od patelni. Placki są łatwe w smażeniu – łatwo odchodzą od patelni i nie rwą się.
Placki bananowe to u nas częsta pozycja na śniadanie dla dzieciaków, jest to również świetny sposób na przerobienie bardzo dojrzałych bananów, których nikt nie chce już jeść;)
Smacznego!
Poniżej po lewej zwykłe placki, po prawej wersja zabarwiona proszkiem z suszonego buraka. Burak nadaje piękny kolor plackom, jak również dodaje nieco słodkości.
Jeśli podoba Ci się mój blog – możesz postawić mi wirtualną kawę;)
