Płukanka octowa jest zakwaszająca, domyka łuski włosów – sprawia że są gładkie, lśniące i łatwiej się rozczesują. Jeśli myjesz/lub zamierzasz myć włosy naturalnym mydłem (które jest zasadowe i rozchyla łuski włosów) taka kwaśna płukanka jest wręcz niezbędna, aby na powrót zamknąć łuski włosów. Moje włosy dobrze tolerowały mydło 100% oliwkowe (z 3%przetłuszczenia, które leżakowało rok). Po umyciu włosów mydłem/szamponem i spłukaniu wodą, polewam włosy płukanką octową. Po użyciu płukanki octowej nie trzeba już płukać włosów wodą. Płukankę można używać w dwojaki sposób: można przepłukać nią włosy, lub wlać do butelki z atomizerem i spryskać włosy. Pamiętaj że nie należy stosować tej płukanki zbyt często (choć na zdrowych włosach podobno można i codziennie) oraz że zaaplikowana na bardzo zniszczone, suche włosy może dać odwrotny efekt – wysuszyć jeszcze bardziej włosy.
Jak zrobić płukankę octową do włosów?
Najważniejsze jest stężenie octu jabłkowego w płukance. Nie płuczemy włosów „czystym octem jabłkowym” lecz go rozwadniamy do stężenia 2-3%. Może się wydawać że to mało, ale taka ilość jest w zupełności wystarczająca (jeśli chodzi o włosy, bo w przypadku przemywania twarzy – w toniku octowym- np. rumiankowy lub różany, używam większego stężenia). Ph takiej płukanki wynosi ok. 3,5.
Receptura na płukankę octową/mgiełkę do włosów (200ml):
- „ocet jabłkowy 6%-owy” – 3% – 6g (lub 7g octu 5%-ego)
- woda (przegotowana) – 97% – 194g
Domowy ocet ma ok.5% kwasowości.
Zagotuj wodę w czajniku i poczekaj aż wystygnie. Postaw buteleczkę na płukankę/mgiełkę razem z lejkiem na wadze (jeśli masz wagę jubilerską to będzie dużo lepsza niż kuchenna) i wytaruj. Odważ 6g octu i 194g wpierw przegotowanej chłodnej wody. Wstrząśnij butelką i płukanka/mgiełka do włosów gotowa. Taka płukanka może długo stać w łazience w temperaturze pokojowej.
Płukanka może służyć również jako delikatny tonik do twarzy – receptura na nieco mocniejszą wersję do twarzy jest tutaj-wpis.