Dziś podam wam recepturę na waniliowy krem do rąk pachnący drzewem sandałowym. Krem ten pięknie pachnie dzięki sandałowemu olejkowi eterycznemu – plasuje się na równi z moim ulubieńcem jaśminowym. Uwielbiam emulsje na wosku pszczelim – przyjemnie rozsmarowują się na skórze.
Jest to krem z fazą wodną typu emulsja woda w oleju (w/o). Emulgatorem łączącym fazę olejową z fazą wodną jest tutaj wosk pszczeli. Ogólnie emulsje typu w/o są uważane za nieco trudniejsze do zrobienia niż bardziej popularne emulsje typu olej w wodzie (o/w) robione na rozmaitych emulgatorach. W mojej recepturze wosku pszczelego jest na tyle dużo że nie powinno być problemu ze zrobieniem kremu jeśli będziesz bardzo powoli łączyć fazy;)
Receptura na waniliowy krem do rąk pachnący drzewem sandałowym – emulsja w/o (50g):
Faza olejowa:
- masło z mango (15%) – 7,5g
- masło shea (25%) – 12,5g
- olej z kiełków pszenicy (15%) – 7,5g
- olej z nasion baobabu (15%) – 7,5g
- wosk pszczeli – emulgator (10%) – 5g
Faza wodna:
- hydrolat waniliowy (12%) – 6g
- mleczko pszczele (5%) – 2,5g
3 faza:
- konserwant Leucidal Max [Lactobacillus Ferment] (3%) – 1,5g
- kilkadziesiąt (jest dość słaby) kropli olejku eterycznego – z drzewa sandałowego firmy Aromaty Natury (pachnie słodko, a np. firmy Etja jest bardziej intensywny, trawiasty -pachnie inaczej)
Używam tylko nierafinowanych maseł i olei, ponieważ nie zostały one poddane dodatkowemu oczyszczaniu – a zatem zachowały swój naturalny kolor, zapach jak i substancje czynne – takie jak wolne kwasy tłuszczowe i witaminy. Niestety masło mango ciężko dostać w wersji nierafinowanej. Użyłam rafinowanego. Składniki kremu możesz kupić w sklepie z surowcami kosmetycznymi np. Ecospa czy ZróbSobieKrem.
Najpierw zagotuj wodę w czajniku i wyparz wszystkie przedmioty których będziesz używać – czyli: ze 3 łyżki stołowe, dwie szklane bagietki (jeśli masz), słoiczek na gotowy wyrób (50ml), końcówkę miksera/blendera, której użyjesz oraz dwie szklane zlewki (lub miseczki). Odstaw przedmioty do wyschnięcia.
Następnie odważ poszczególne składniki fazy olejowej w pierwszej zlewce (miseczce) i składniki fazy wodnej – hydrolat i mleczko pszczele – w drugiej zlewce (miseczce).
Przygotuj kąpiel wodną czyli – zagotuj wodę i wlej ją do garnka. Wstaw do gorącej kąpieli zlewkę z tłuszczami i mieszaj aż do rozpuszczenia wszystkich składników. Gdy składniki będą już prawie roztopione włóż też zlewkę z fazą wodną (wkładamy ją pod koniec aby hydrolat za bardzo nie odparował).
Gdy wszystkie składniki się rozpuszczą, wyjmij zlewki z kąpieli wodnej, zacznij miksować fazę olejową i dolewać do niej bardzo powoli i bardzo małymi porcjami fazę wodną. To ważne – w kremach, emulsjach w/o woda w oleju – wodę dodajemy do oleju!
Gdy już przelejesz całą fazę wodną do olejowej, a mieszanka (zlewka będzie chłodna) przestygnie (do temperatury pokojowej) przestań miksować i dodaj 3 fazę czyli konserwant i olejki eteryczne oraz chwilę zmiksuj. Gotowy krem przełóż do słoiczka – w nim jeszcze trochę zgęstnieje/stwardnieje.
Masło shea – ma działanie natłuszczające, nawilżające, dzięki niemu skóra jest gładka i miękka, chroni przed wiatrem i słońcem, przyspiesza gojenie ran, podrażnień czy poparzeń słonecznych. Zawiera prowitaminę A, witaminę E oraz przeciwutleniacze.
Masło z mango – w wersji nierafnowanej trudno dostępne. Ma działanie łagodzące, nawilżające, wygładzające, ujędrniające, ochronne, przeciwdziała wysuszania skóry, powstawaniu zmarszczek, rozstępów. Ma skład zbliżony do masła kakaowego i jest dość twarde.
Olej z kiełków pszenicy – ma działanie ujędrniające, opóźnia procesy starzenia się skóry. Zawiera witaminy A, D i E (ma najwięcej witaminy E spośród olei roślinnych). Jest dość tłustym olejem. Dobry do skóry suchej, dojrzałej i mieszanej.
Olej z nasion Baobabu – jeden z najtrwalszych olei. Zawiera witaminy A, E, D i F. Ma silne działanie nawilżające, regenerujące i wygładzające. Dobry do cery wrażliwej, suchej, zniszczonej.
Wosk pszczeli – zawiera witaminy, mikroelementy, uelastycznia i zmiękcza skórę.
Hydrolat waniliowy – ma właściwości łagodzące, przeciwzapalne, opóźnia procesy starzenia się skóry, nawilża i odświeża.
Mleczko pszczele – (w glicerynie) regeneruje, wspomaga gojenie, redukuje podrażnienia, nawilża, wygładza, jest dobrym przeciwutleniaczem, zawiera witaminy: B2 (ryboflawina), B5 (kwas pantotemowy), B6 (pirydoksyna), B9 (kwas foliowy), C, H (biotyna). Rozpuszczalne w wodzie. Do 5%.