Peeling do ciała można zrobić nie tylko z cukru czy soli. Jest wiele innych „materiałów ściernych”. Jednym z nich jest peeling z nasion malin – nasiona do kupienia w sklepach z surowcami kosmetycznymi. Peeling w tym wydaniu jest dość delikatny i kremowy. Przedstawiam wam trzy wersje receptury na malinowy peeling.
Zacznij od zagotowania wody w czajniku i wyparzenia wszystkich przedmiotów których będziesz używać – czyli: ze 2 łyżki stołowe, słoiczek na gotowy wyrób oraz porcelanową miseczkę. Odstaw przedmioty do wyschnięcia.
Następnie odważ i wymieszaj składniki wedle wybranej receptury (z 3 poniższych). Używam tutaj miękkiego masła z awokado, nie ma więc potrzeby jego rozpuszczania, aby dokładnie wymieszać składniki.
Receptura na malinowy peeling (31g):
- masło awokado (64,5%) – 20g
- peeling z nasion malin (22,6%) – 7g
- olej z pestek malin (6,5%) – 2g
- czerwona glinka (3,2%) – 1g
- fioletowa glinka (3,2%) – 1g
- opcjonalnie – olejki eteryczne, np. kilka kropli mieszanki olejków cytrynowego i kadzidłowego
Jak widać na zdjęciu peeling według bazowej receptury nie prezentuje się aż tak pięknie jak peeling z dodatkiem świeżych owoców malin. Kolejne dwie wersje peelingu są z dodatkiem świeżych malin. Przedstawiam wam wersję z dodatkiem 7 sztuk świeżych malin oraz z dodatkiem aż 20 sztuk malin. Jak widać różnica w kolorze -w zależności od ilości malin – jest widoczna. W miarę dodawania malin konsystencja się rozrzedza, w związku z czym proporcje innych składników też się zmieniają.
Receptura na malinowy peeling ze świeżymi malinami (7 sztuk):
- masło awokado – 30g
- peeling z nasion malin – 13g
- olej z pestek malin – 7g
- czerwona glinka – 1g
- fioletowa glinka – 1g
- 7 sztuk świeżych owoców malin
Receptura na malinowy peeling ze świeżymi malinami (20 sztuk):
- masło awokado – 30g
- peeling z nasion malin – 28g
- olej z pestek malin – 7g
- czerwona glinka – 1g
- fioletowa glinka – 1g
- 20 sztuk świeżych owoców malin
Jeśli nie chcesz martwić się o termin przydatności peelingu – polecam wersję pierwszą, bez świeżych malin. Jeśli zaś marzysz o peelingu pachnącym świeżymi malinami to wybierz którąś z pozostałych wersji – w zależności od ilości malin które możesz przeznaczyć na produkcję peelingu, zamiast ich konsumpcji;) Jeśli okaże się że maliny tylko ładnie wyglądają i nie są zbyt słodkie możesz przeznaczyć kilka właśnie na peeling;)
Masło z awokado – mocno nawilża i natłuszcza skórę, uzupełnia barierę lipidową. Jest bardziej miękkie od masła shea. Świetne do nadawania smarowności, miękkości masełkom bez fazy wodnej. Kolor białawy, zapach neutralny, nie wyczuwalny w kremach.
Olej z nasion malin – jest doskonałym przeciwutleniaczem, chroni przed utratą wody, posiada działanie przeciwzapalne, ujędrniające, uelastyczniające, redukuje zmarszczki i zwiększa trwałość innych olejów. Zawiera witaminę E i A. Przyspiesza gojenie się ran, oparzeń, odmrożeń, ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe.
Olej posiada właściwości absorbowania promieniowania UV (na poziomie SPF 28 – 50 – tak jak czysty tlenek tytanu). Należy jednak pamiętać, że zastosowanie czystego olejku z pestek malin nie jest równoznaczne z zastosowaniem kremu o zbadanym SPF na poziomie 50, ochrona skóry przed promieniowaniem UV zależy od bardzo wielu czynników – np. od współczynnika absorpcji czy lepkości kosmetyku. Ze względu na wysoką zawartość kwasów nienasyconych zaleca się stosowanie w ilości 10-20%.
Glinka Czerwona (Illit lub Montmorillonit) – jest podobna do zielonej glinki, ale nieco łagodniejsza. Polecana do cery tłustej i normalnej. Lekko odtłuszcza, delikatnie ściąga pory, remineralizuje, oczyszcza z toksyn. Polecana jest dla cery z trądzikiem różowatym, zapobiega rozszerzaniu się naczynek krwionośnych.
Glinka Fioletowa (Kaolin) – delikatnie oczyszcza i wygładza skórę, pobudza krążenie, działa przeciwzapalnie. Polecana do cery normalnej, wrażliwej i suchej.