16 składnikowy krem na wypasie ukręcony został na wosku pszczelim. Ma w składzie hydrolat z mandarynki, mleczo pszczele, d-pantenol i ekstrakt z aloesu. Na fazę olejową zaś składają się masło awokado, masło shea, masło kakaowe, olej sezamowy, olej jojoba, skwalan z oliwek, oliwa virgin, olej kokosowy, olej z pestek granata, lanolina i maść nagietkowa (wazelina). Jest to krem do skóry wrażliwej o działaniu przeciwzapalnym, antyseptycznym, przeciwobrzękowym, nawilżającym, łagodzącym (też stany zapalne), regenerującym, chroni, ujędrnia i wygładza skórę, redukuje podrażnienia, jest świetny na ukąszenia komarów – niweluje swędzenie.
Jest to krem z fazą wodną typu emulsja woda w oleju (w/o). Emulgatorem łączącym fazę olejową z fazą wodną jest tutaj właśnie wosk pszczeli. Ogólnie emulsje typu w/o są uważane za nieco trudniejsze do zrobienia niż bardziej popularne emulsje typu olej w wodzie (o/w) robione na rozmaitych emulgatorach. W mojej recepturze wosku pszczelego jest na tyle dużo że nie powinno być problemu ze zrobieniem kremu jeśli będziesz bardzo powoli łączyć fazy;)
Receptura na wieloskładnikowy krem o szerokim zastosowaniu – emulsja w/o (200g):
Faza olejowa:
- masło shea (15%) – 30g
- masło awokado (8%) – 16g
- masło kakaowe (5%) – 10g
- olej sezamowy (8%) – 16g
- olej jojoba (3%) – 6g
- skwalan z oliwek (3%) – 6g
- oliwa virgin (5%) – 10g
- olej kokosowy (4%) – 8g
- olej z pestek granata (2%) – 4g
- lanolina (3%) – 6g
- maść nagietkowa (wazelina) (8%) – 16g
- wosk pszczeli – emulgator (11%) – 22g
Faza wodna:
- hydrolat mandarynkowy (15,5%) – 31g
- mleczko pszczele (3%) – 6g
- d-pantenol (2%) – 4g
- ekstrakt z aloesu (zatężony 10-krotnie) (4%) – 8g
3 faza:
- konserwant DHA BA [Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol] (0,5%) – 1g (ok.24 krople)

Używam tylko nierafinowanych maseł i olei, ponieważ nie zostały one poddane dodatkowemu oczyszczaniu – a zatem zachowały swój naturalny kolor, zapach jak i substancje czynne – takie jak wolne kwasy tłuszczowe i witaminy. Składniki kremu możesz kupić w sklepie z surowcami kosmetycznymi np. Ecospa czy ZróbSobieKrem.
Zacznij od zagotowania wody w czajniku i wyparzenia wszystkich przedmiotów których będziesz używać – czyli: ze 3 łyżki stołowe, dwie szklane bagietki (jeśli masz), słoiczek na gotowy wyrób (50ml), końcówkę miksera/blendera, której użyjesz oraz dwie szklane zlewki (lub miseczki). Odstaw przedmioty do wyschnięcia.
Następnie odważ składniki fazy olejowej w pierwszej zlewce (miseczce) i składniki fazy wodnej w drugiej zlewce (miseczce).

Przygotuj kąpiel wodną czyli – zagotuj wodę i wlej ją do garnka. Wstaw do gorącej kąpieli zlewkę z tłuszczami i mieszaj aż do rozpuszczenia wszystkich składników. Gdy składniki będą już prawie roztopione włóż też zlewkę z fazą wodną (wkładamy ją pod koniec aby hydrolat za bardzo nie odparował).
Gdy wszystkie składniki się rozpuszczą, wyjmij zlewki z kąpieli wodnej, zacznij miksować fazę olejową i dolewać do niej bardzo powoli i bardzo małymi porcjami fazę wodną. To ważne – w kremach, emulsjach w/o woda w oleju – wodę dodajemy do oleju!

Gdy już przelejesz całą fazę wodną do olejowej, a mieszanka (zlewka będzie chłodna) przestygnie (do temperatury pokojowej) przestań miksować i dodaj 3 fazę czyli konserwant oraz chwilę zmiksuj.
Na zdjęciu powyżej i poniżej widać świeżo zrobiony krem, jeszcze miękki.

Po przełożeniu do pojemnika, gdy krem całkowicie ostygnie jeszcze zgęstnieje / stwardnieje – i będzie wyglądał tak jak na poniższym zdjęciu (jak masełko do ciała).

Masło shea – ma działanie natłuszczające, nawilżające, dzięki niemu skóra jest gładka i miękka, chroni przed wiatrem i słońcem, przyspiesza gojenie ran, podrażnień czy poparzeń słonecznych, łagodzi, wygładza, uelastycznia, stymuluje krążenie krwi, ma działanie przeciwzapalne. Zawiera prowitaminę A, witaminę E oraz przeciwutleniacze. W zależności od kraju pochodzenia różni się kolorem (od białego po żółtawy), konsystencją (ogólnie dość miękkie masło) i zapachem. Odmiana Nilotica jest uważana za najbardziej smarowną, miękką, ale nie jest to regułą.
Masło kakaowe – nawilża, natłuszcza, ujędrnia oraz ochrania skórę. Łatwo się wchłania i nie powoduje alergii kontaktowej. W zależności od kraju pochodzenia ma po prostu zapach identyczny jak kakao w proszku lub nawet pachnie bardziej słodko – białą czekoladą. Twarde masło – idealne do pomadek w sztyfcie, “zagęszczania” konsystencji maseł do ciała.
Masło z awokado – mocno nawilża i natłuszcza skórę, uzupełnia barierę lipidową. Jest bardziej miękkie od masła shea. Świetne do nadawania smarowności, miękkości masełkom bez fazy wodnej. Kolor białawy, zapach neutralny, nie wyczuwalny w kremach.
Olej sezamowy – przeciwdziała procesom starzenia się skóry, jest bardzo skutecznym antyutleniaczem, uelastycznia skórę, chroni przed odwodnieniem, reguluje pracę gruczołów łojowych, zwęża pory, oczyszcza skórę z toksyn, poprawia krążenie, ma właściwości rozgrzewające. Nie zalecany do skóry z rozszerzonymi naczynkami oraz przy stanach zapalnych. Pięknie pachnie sezamem. Nie podgrzewać powyżej 65 stopni!
Olej jojoba – Ma właściwości zmiękczające, nawilżające, zapobiega wysuszaniu skóry, reguluje wydzielanie sebum, zwęża pory, łagodzi stany zapalne, regeneruje skórę. Ma długi okres przydatności. Może być podgrzewany do bardzo wysokich temperatur (300 stopni). W lodówce tężeje. Dodawany do produktów – przedłuża ich trwałość, dobry nośnik dla perfum. Zawiera witaminy A, E i F. Jest “lekkim” olejem.
Olej kokosowy – ma właściwości nawilżające, regenerujące, łagodzące podrażnienia i ujędrnia skórę. Zawiera m.in. kwas laurynowy który ma działanie antybakteryjne i przeciwgrzybicze. Zostawia na skórze tłusty film. Dość “ciężki” olej. Piękny kokosowy zapach – dużo bardziej intensywny niż wiórków lub mąki kokosowej.
Olej z pestek granata – gęsty, intensywnie nawilża, zmiękcza skórę, wygładza, chroni, regeneruje, łagodzi podrażnienia, zwiększa elastyczność skóry, likwiduje uczucie napięcia skóry, ma działanie przeciwzapalne, powstrzymuje procesy starzenia się skóry,zapobiega szkodliwemu działaniu wolnych rodników, stosować do 5%.
Wosk pszczeli – zawiera witaminy, mikroelementy, uelastycznia i zmiękcza skórę.
Mleczko pszczele – (w glicerynie) regeneruje, wspomaga gojenie, redukuje podrażnienia, nawilża, wygładza, jest dobrym przeciwutleniaczem, zawiera witaminy: B2 (ryboflawina), B5 (kwas pantotemowy), B6 (pirydoksyna), B9 (kwas foliowy), C, H (biotyna). Rozpuszczalne w wodzie. Do 5%.
75% D-Pantenol – w roztworze wodnym. Jest prowitaminą B5, ma działanie łagodzące i nawilżające skórę. Osłabia zaczerwienienia i łuszczenie się skóry. Rozpuszczalny w wodzie. 1-5%.
Ekstrakt z aloesu – ma działanie ściągające, utrzymujące wilgoć, odkażające, wygładza, ujędrnia, łagodzi podrażnienia i regeneruje skórę. (10-krotny do 10%) Dodawać do wody.
Hydrolat z mandarynki – ma właściwości antyseptyczne, przeciwzapalne, ściągające, uelastyczniające-zwiększa napięcie skóry, wzmacnia i uszczelnia kruche naczynka krwionośne, działa przeciwobrzękowo, silnie nawilża, do cery tłustej, mieszanej, naczynkowej, trądzikowej.
W tym kremie wosk pszczeli to emulgator – inne kremy z woskiem pszczelim jako emulgatorem znajdziesz klikając w tag “wosk pszczeli” lub “emulsja w/o” poniżej tego wpisu.