W sklepach można znaleźć wszelakie świece i woski zapachowe do aromatyzacji pomieszczeń. Świece palimy bezpośrednio, świeca się spala uwalniając zarazem zapach. Zależnie od kształtu świecy to rozwiązanie może być mało ekonomiczne – szersze świece nie spalają się całkowicie – zostają wyższe boki, nie wygląda to też estetycznie (pod koniec palenia), dlatego fajnym pomysłem jest tak zwany wosk zapachowy.
Wosk zapachowy topimy w specjalnym pojemniku, pod którym znajduje się tak zwany tealight – mała świeczka. Tealight ogrzewa kamionkowe naczynie, a pod wpływem temperatury wosk się topi, wydzielając aromat. Taka konstrukcja to tak zwany kominek zapachowy. Ten na zdjęciu obok to „Yankee candle petal bowl„.
Wosku zapachowego można używać wielokrotnie. Gdy przestanie pachnieć do płynnego wosku dodajemy olejki eteryczne, zostawiamy do zastygnięcia i znów możemy cieszyć się świeżym woskiem zapachowym.
Przepis na wosk zapachowy do kominka zapachowego – ok. 17sztuk, 100g:
- olej kokosowy (użyłam nierafinowanego aby dodać nutę kokosową) – 30% – 30g
- wosk pszczeli – 65% – 65g
- olejki eteryczne – ok. 5% – 5g – może to być jeden olejek lub kompozycja zapachów np. drzewo herbaciane (1g), geranium (20kropli), paczula (10kropli), lawenda (3,5g).
Przygotowanie: Odważ poszczególne składniki w zlewce lub miseczce. Przygotuj kąpiel wodną – czyli wlej do garnka gorącą wodę, i do tej kąpieli wstaw zlewkę/miseczkę ze składnikami. Ogrzewaj zlewkę/miseczkę aż do całkowitego rozpuszczenia składników.
Do rozpuszczonej mieszanki, która ostygła dodajemy olejki eteryczne. Mieszanka powinna chwilę przestygnąć (bo olejki są wrażliwe na temperaturę) ale nie na tyle aby się całkowicie zestaliła. Gdy zacznie się zestalać na brzegach naczynia, rozlej mieszankę do foremek.
Gdy wosk całkowicie ostygnie można wyjąć go z foremek. Z powyższego przepisu wyszło mi 17 sztuk małych wosków (po 6,5-8g) w rozmaitych kształtach: dinozaurów, kwiatków, motylków, biedronek i pszczółek. Foremki których użyłam to silikonowe foremki do czekoladek. Kupiłam je tutaj.
Gotowego wosku zapachowego używamy w kominku zapachowym. Aby uniknąć zabrudzenia/przywierania wosku do ceramicznego naczynia wosk można rozpuszczać w silikonowych foremkach na muffinki. Po użyciu nie trzeba czyścić resztek z ceramicznego naczynia, po prostu wyjmuje się silikonową foremkę, a z niej zaś zestalony wosk. Tego samego wosku można użyć kilka razy – póki zapach jest wyczuwalny. Gdy już nie jest powtarzamy całą operację – roztapiamy wosk, dodajemy olejki eteryczne i używamy ponownie.